blank

Vittoria partnerem technicznym 79. Tour de Pologne UCI World Tour

Współpraca między polskim wyścigiem, a włoską marką trwa nadal, teraz z uniwersalnym przesłaniem pokoju.

Solidarne, zjednoczone, bezkonfliktowe kolarstwo. To wartości, które umacniają partnerstwo pomiędzy Tour de Pologne UCI World Tour, a firmą Vittoria, po raz kolejny potwierdzoną jako partner techniczny polskiego wyścigu na edycję 2022. Więź, którą jeszcze bardziej zacieśnia trudna sytuacja, w jakiej znajduje się Europa. 

–  Zadaniem Vittorii jest wspieranie organizatorów i zapewnienie profesjonalnej obsługi wyścigów dla wszystkich zawodników i wszystkich rodzajów interwencji  – mówi René Timmermans, dyrektor handlowy Vittorii. – Nasza praca jest także silnie związana z pasją do tego sportu i wartościami, które nieustannie przekazuje. Jedność, teamwork, poczucie bycia częścią tego samego świata i przeżywania go razem. To wszystko zachęca nas to do tego, aby zawsze dawać z siebie wszystko, aby sport stawał się coraz skuteczniejszym sposobem przekazywania uniwersalnych wartości.

Na początku kwietnia wóz serwisowy odbył podróż do Lwowa, gdzie z całego kraju przybyło 200 tys. uchodźców w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Tutaj dostarczono żywność i lekarstwa oraz uratowano kobiety i dzieci. Wyczyn, który na zawsze pozostanie w historii firmy i który jeszcze bardziej łączy ją z wyścigiem narodu, który nieustannie pomaga i udziela azylu uchodźcom. 

Po usłyszeniu wiadomości o konflikcie w Ukrainie, Dyrektor Generalny Vittorii, Stijn Vriends, natychmiast zareagował, aby pomóc potrzebującym, wykorzystując do tego samochody serwisowe, które zazwyczaj są cennym wsparciem dla kolarzy podczas wyścigu. Przetransportowano nimi pomoc humanitarną na granicę. 

– To, co serwis wyścigowy Vittorii zrobił w ostatnich tygodniach, otworzyło nasze serca i sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej dumni z posiadania partnerów tego kalibru – mówi Czesław Lang. – Kolarstwo to nie tylko sport, to także potężny środek do szerzenia przesłania nadziei, zwłaszcza w tak trudnym momencie. Nie jest łatwo myśleć o organizacji wyścigu, gdy po drugiej stronie granicy szaleje wojna, ale zawsze staram się pamiętać o wielkim mistrzu Gino Bartali, który między wrześniem 1943 r. a czerwcem 1944 r. uratował 800 osób, jeżdżąc na rowerze. Wielcy, którzy poprzez małe działania pomogli zmienić świat, muszą nas inspirować.

– Tour de Pologne dał nam wspaniałe przykłady empatii – wyjaśniał dalej Timmermans. – Z pewnością jednym z momentów, które wspominam najmilej, jest samotna jazda Remco Evenepoela w 2020 roku i jego poświęcenie dla kolegi z drużyny. To działania, które we współczesnym kolarstwie nie są oczywiste, i które zawsze wzbudzają wielkie emocje. Zgodnie z tradycją, w tym roku ponownie spodziewam się entuzjazmu, profesjonalizmu i wielkiego sportowego widowiska.